jogurtnarowerze.blogspot.com
Jogurt na rowerze: wyprawki
http://jogurtnarowerze.blogspot.com/p/wyprawki.html
112016 - Wyprawka integracyjna Grupy Trójmiejskiej. Długi listopadowy weekend tradycyjnie stał się okazją do wyjazdu z sakwami. Tym razem padł pomysł by zintegrować się z innymi forumowiczami z Trójmiasta i wybrać na Pomorze Środkowe. Pomimo mroźnej pogody udało się zebrać piątkę uczestników i wspólnie spędzić fantastyczne trzy dni w bardzo ładnym regionie kraju. 032016 - Wyprawka wiosenna. 012016 - Wyprawka kulinarno slajdowa. 082015 - Bory Tucholskie. Kolejny, siódmy już, a piąty na którym byłem obecny...
jogurtnarowerze.blogspot.com
Jogurt na rowerze: stycznia 2015
http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Sobota, 31 stycznia 2015. Zimą czasem zdarza mi się pobiegać. Niedużo, niedaleko i niezbyt szybko. Gdy dni są krótkie, za oknem plucha lub mróz, to łatwiej po pracy wyjść na 40 minut pobiegać niż na 2 godziny na rower. No i do biegania nie trzeba się tak długo ubierać i szykować (wyciąganie roweru, montowanie lampek, etc.). Poniżej zrzut ekranu z tego co zarejestrował mi smartfon:. Poniedziałek, 19 stycznia 2015. Wyprawka kulinarna - PODSUMOWANIE. DZIEŃ 1, KUTNO - SENDEŃ, 49 km - KLIK. 4 h 39 min. Od sam...
jogurtnarowerze.blogspot.com
Jogurt na rowerze: sierpnia 2015
http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
Sobota, 22 sierpnia 2015. Góry Maratonu Rowerowego Dookoła Polski 2015. 61 h 06 min. Urlop w moim wykonaniu nie może nigdy polegać na wylegiwaniu się na plaży. Nienawidzę tego szczerze, a po takim urlopie musiałbym chyba kolejny tydzień odpoczywać. Nie ma to jak aktywny odpoczynek, aktywny urlop. Nie ma to jak przewalić się przez nasze góry ze wschodu na zachód, w sumie 1122 km i 14 000 metrów przewyższenia. Nie ma to jak ultramaraton Góry Maratonu Rowerowego Dookoła Polski. Piątek, 14 sierpnia 2015.
jogurtnarowerze.blogspot.com
Jogurt na rowerze: Azymut Orient - debiut w rajdach na orientację
http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2015/07/azymut-orient-debiut-w-rajdach-na.html
Niedziela, 5 lipca 2015. Azymut Orient - debiut w rajdach na orientację. Piątek - dojazd do Serocka. 3 h 56 min. W rajdach na orientację najważniejsza jest orientacja w terenie. Nie bez znaczenia pozostaje jednak orientacja w czasie, zwłaszcza gdy na miejsce startu przyjeżdża się w piątek wieczór w przekonaniu, że impreza rozgrywa się w sobotę, a w rzeczywistości jest w niedzielę :). Sobota - objazd dookoła Zalewu Koronowskiego. 4 h 31 min. Na drugi brzeg przedostałem się korzystając z darmowej przeprawy...
jogurtnarowerze.blogspot.com
Jogurt na rowerze: Warszawa
http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2015/07/warszawa.html
Niedziela, 19 lipca 2015. Piątek, Toruń - Warszawa. 10 h 50 min. Okazją do odwiedzenia stolicy była propozycja wspólnego spędzenia weekendu, która wyszła z inicjatywy Anki i Wojtka. Swoją obecność potwierdzili sprawdzeni w bojach Wojtas i Rafcio, nie miałem więc wątpliwości czy przyjechać, a nawet wziąć sobie specjalnie z tej okazji urlop w pracy. Życie nocne w stolicy to inna bajka, zupełnie nie moja. Pełno przepychu, lansu, drogich samochodów, a do tego spore nagromadzenie kretynów. Plaża z kol...Sobot...
jogurtnarowerze.blogspot.com
Jogurt na rowerze: kwietnia 2015
http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2015_04_01_archive.html
Sobota, 25 kwietnia 2015. 13 h 34 min. Bazą wyprawki było gospodarstwo w Izbicy, położonej w bezpośrednim sąsiedztwie jeziora Łebsko. Izbica leży niemal na końcu świata, kończy się tam asfalt, a sama wioska jest bardzo mała. Gospodarstwo, w którym nocowaliśmy prowadzą bardzo sympatyczni i życzliwi ludzie, są pokoje, domki, mały sklep i bar. Nic więcej nam do szczęścia nie było potrzeba. Kolejne osoby na metę docierają po trzeciej w nocy i choć większość z nich pierwotnie zakładała dystans 520 km, to i ta...
jogurtnarowerze.blogspot.com
Jogurt na rowerze: rekordy
http://jogurtnarowerze.blogspot.com/p/ja.html
Najwięcej km w roku: 11 500 (2015). Najwięcej km w miesiącu: 2183 (sierpień 2011). Najwięcej km w ciągu 24h : 510 km (Maraton Podróżnika 2016). Najdłuższy ultramaraton: 1133 km (Góry Maratonu Rowerowego Dookoła Polski 2015). Najdłużej bez snu: 857 km (Góry Maratonu Rowerowego Dookoła Polski 2015). Najwyżej: 2757 m.n.pm (Passo dello Stelvio). Najszybciej: 75,4 km/h (okolice Golubia Dobrzynia). Najdłuższy rowerowy rajd na orientację: 162 km (Róża Wiatrów 2016). Maraton (42 195 m): 4 h 4 min 50 sek.
jogurtnarowerze.blogspot.com
Jogurt na rowerze: czerwca 2015
http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Sobota, 27 czerwca 2015. Czasówka lubicka - poniżej 30 minut! 1 h 20 min. Do tej pory najlepszy mój czas wynosił równe 32 minuty. Jeszcze lepszym wynikiem mógł pochwalić się Kasa, który wykręcił 31 minut i 56 sekund. Przy mojej obecnej formie pokonanie Kasy wydawało mi się dość łatwe, celem było zejście poniżej 30 minut. Czas na mecie 29 minut 47 sekund i średnia 31,8 km/h. Czyli plan zrealizowany w 100%. Kasa, Twoja kolej :). 1 Olo 29:47, V avs 31,8 km/h [rower szosowy] - czerwiec 2015. Na półce stoi pu...
jogurtnarowerze.blogspot.com
Jogurt na rowerze: maja 2015
http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Niedziela, 31 maja 2015. 6 h 53 min. W drogę ruszam w sobotę, najpierw wywożę się do Pelplina pociągiem, dalej jadę już rowerem. Kierunek jazdy wybrałem mało fartownie - cały czas pod wiatr. Ostatecznie zrobiłem w sumie 83 km. W Kościerzynie spotkałem się z chłopakami z Amatorskiej Grupy Kolarskiej Włochate Giry, z którymi razem nocowałem w domku w Wielkim Klinczu. Odebraliśmy pakiety startowe i pojechaliśmy na nocleg. O tym jak to jest jeździć solo przekonałem się szybko, bowiem pierwsza część trasy wio...
jogurtnarowerze.blogspot.com
Jogurt na rowerze: z sakwami
http://jogurtnarowerze.blogspot.com/p/wyprawy.html
Sierpień 2012 - ALPY. Wyprawa trwała cztery tygodnie - razem z Tomkiem i Łukaszem wyruszyliśmy z Wrocławia, naszym celem były alpejskie przełęcze, w tym przede wszystkim Passo dello Stelvio. Ostatecznie odwiedziliśmy 6 krajów (Czechy, Austria, Włochy, Słowenia, Węgry, Słowacja), pokonaliśmy ponad 3000 kilometrów, a na swej drodze napotkaliśmy wielu życzliwych i pomocnych ludzi. Lipiec/sierpień 2011 - POLSKA WSCHODNIA. GALERIA ZDJĘĆ - KLIK. Lipiec 2010 - PRAGA. GALERIA ZDJĘĆ - KLIK.